Masaż – idealne pobudzenie organizmu

Od kilku lat można zaobserwować rosnące zainteresowanie medycyną naturalną oraz dawnymi metodami leczenia czy terapii. Najwięcej uwagi zdają się przyciągać metody, posiadające opinię bezpiecznych i sprawdzonych, jak akupunktura czy masaż. W przypadku tego ostatniego, na pewno spory wpływ na popularyzację zabiegów miało występujące powszechne skojarzenie z relaksem w komfortowych warunkach. Połączenie przyjemności z imponującymi efektami zdrowotnymi brzmi doskonale. Czy dość powszechne przekonanie o niezwykłej efektywności masażu znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości?

Definicja ma kluczowe znaczenie

Obowiązujący w społeczeństwie konstrukt doznań, związanych z masażem jest bardzo nieprecyzyjny w zakresie doznań indywidualnych. Choć powszechny jest obraz błogostanu, towarzyszącego zabiegom, niemal równie często można spotkać się z opisami terapii bolesnych i uciążliwych dla organizmu. Ta rozbieżność wynika z niejasnej definicji masażu; panuje zgoda co do samej istoty terapii – polega ona bowiem na wywieraniu fizycznego nacisku na tkanki skóry, na przykład poprzez ugniatanie, oklepywania czy rozcieranie. Różny natomiast może być cel takiego zabiegu, a co za tym idzie, także siła oddziaływania i technika, które mają spory wpływ na subiektywne poczucie komfortu przez pacjenta. Masaż, stosowany w celach kosmetycznych czy relaksacyjnych, będzie oczywiście o wiele bardziej delikatny, niż ten stosowany w fizjoterapii, leczeniu kontuzji sportowych lub przygotowywania ciała sportowca do ciężkiego wysiłku fizycznego.

Tradycja starsza niż niejedna cywilizacja

Najstarsze wzmianki na temat terapii manualnych sugerują, że były one znane już w okresie 5 000 lat p.n.e. Ówczesny masaż najprawdopodobniej łączył w sobie funkcję analgetyczną i rytualną. Bolesne miejsca ciała były rozgrzewane, po czym wcierano w nie kojące maści lub olejki. Mogły towarzyszyć temu śpiewy, modły i inne zachowania o charakterze quasi-religijnym.

W poszczególnych kulturach cele i stosowane metody masażu były różne, choć niemal zawsze uważano tę formę terapii za kluczową dla całego systemu opieki zdrowotnej praktykę. Około 3 000 lat p.n.e. w Chinach zabiegi tego typu były już powszechnie opisywane w traktatach i książkach medycznych, co wynikało poniekąd z powszechnego przekonania o ich niezwykłej skuteczności w uśmierzaniu bólu oraz leczeniu szerokiej gamy innych niepokojących objawów. W mniej więcej podobnym czasie w Indiach stosowano podobne praktyki, choć były uważane bardziej za działania, poprawiające samopoczucie – zabiegom towarzyszyło namaszczanie wonnymi olejkami i uciskanie określonych części ciała, w celu rozluźnienia mięśni i odstresowania. Już na początku naszej ery, w Japonii, sztuka masażu zyskała popularność jako parareligijny system rzekomego wyzwalania życiodajnej energii Qi poprzez punkty spustowe. Dzięki wymianie handlowej pomiędzy Azją a Europą, wiedza na temat terapii manualnej trafiła także na Stary Kontynent. Rewolucja rozpoczęła się w Grecji, wpisując masaż jako kolejny obok diety, ćwiczeń fizycznych i gimnastyki element ideału „kalos kagathos” (piękny i dobry). Stamtąd idea przeniknęła do starożytnego Rzymu oraz krajów z obszaru Afryki Północnej i Bliskiego Wschodu. Średniowiecze, jako epoka odwrotu od potrzeb ciała, powstrzymała rozwój masażu, ale upowszechnienie druku po 1500 r.n.e. pomogło na nowo zainteresować tą formą terapii szerokie audytorium (także w niższych warstwach społecznych). Istotnym czynnikiem, wpływającym na popularyzację masażu, był dynamiczny rozwój nauk medycznych w epoce renesansu. Dzięki chirurgom, takim jak Ambroise Paré czy Friedrich Hoffman, udało się wynieść terapię manualną do rangi potwierdzonej naukowo metody leczenia. Dowiedziono m.in. pozytywnego wpływu masażu na jakość przygotowania przedoperacyjnego pacjentów, zmniejszenie śmiertelności w operacjach amputacji kończyn, itd. Kolejny przełom miał nastąpić dopiero niemal 400 lat później. Holenderski lekarz, dr Johann Mezger, prowadził liczne badania z zakresu wpływu masażu na tkankę miękką, co doprowadziło go do kilku znaczących odkryć w tej materii, a w konsekwencji doprowadziło do oficjalnego uznania tej terapii za specjalność medyczną oraz samodzielną dyscyplinę terapeutyczną. Dzięki niemu na terenie Niderlandów powstała także Szkoła Masażu Leczniczego oraz oficjalnie wprowadzono kilka nowych technik masażu. Własną szkołę podobnego typu oraz podręcznik stworzył polski profesor, Jan Zaorski, już w latach dwudziestych dwudziestego wieku. Te działania stworzyły fundamenty pod prawdziwie naukowy rozwój dyscypliny, przebiegający równolegle na wielu polach.

Wpływ na organizm

Chociaż masaż kojarzy się z czynnością raczej nieskomplikowaną, jego wpływ na jakość funkcjonowania organizmu jest bardzo złożony. Warto pamiętać, że jego oddziaływanie ma zarówno charakter lokalny, jak i ogólny.

W wymiarze lokalnym, mocniejsze oddziaływanie mechaniczne na skórę pacjenta powoduje wzrost temperatury na niej, co sprzyja poszerzeniu się naczyń krwionośnych, położonych niżej. Dzięki bardziej intensywnemu przepływowi krwi, praca niektórych organów wewnętrznych zostaje pobudzona do bardziej intensywnej pracy (wraz z krwią szybciej transportowane są substancje odżywcze i tlen, a usuwane z komórek są produkty rozpadu). Ponadto, wzrost temperatury oznacza przyspieszenie reakcji chemicznych, wśród których znajdują się między innymi naturalne procesy, zachodzące wewnątrz organizmu: obronne, regeneracyjne, rekonstrukcyjne, itd.

Oddziaływanie o charakterze ogólnym polega na pobudzeniu układu nerwowego. Bodźce przenoszone do mózgu przez włókna nerwowe powodują szybsze i bardziej sprawne wykonywanie czynności przez narządy ludzkiego ciała.

Prawidłowo wykonany masaż wywołuje i intensyfikuje w organizmie procesy regeneracyjne, wyrównawcze lub zastępcze. Konkretny efekt zależy od miejsca, w którym zabieg był prowadzony oraz stanu zdrowia pacjenta przed rozpoczęciem terapii. Najczęściej kojarzone z masażem pozytywne rezultaty dotyczą zmniejszenia napięcia mięśni, likwidacji obrzęków, zmniejszenia skoliozy kręgosłupa, rozluźnienia odcinka szyjnego, zwiększenia zakresu ruchu w stawach czy poprawy stanu emocjonalnego.

Rodzaje masażu

Nie ma dwóch identycznych pacjentów, zatem same zabiegi również są mocno zróżnicowane pod względem czasu trwania, wykorzystywanych technik czy wreszcie skuteczności w leczeniu określonych dolegliwości. Do najbardziej popularnych odmian masażu należą przede wszystkim:

Relaksacyjny.

Wykonuje się go w połączeniu z aromaterapią. Użyte na skórze olejki eteryczne mają za zadanie uspokoić pacjenta, odprężyć go i ewentualnie przywrócić równowagę emocjonalną. Ze względu na wywołanie efektu zmniejszenia napięcia mięśni, poleca się go szczególnie osobom nerwowym, narażonym na silny stres, itp.

Sportowy.

Zgodnie z nazwą, jest to forma masażu, dedykowana szczególnie sportowcom i innym osobom aktywnym (np. pracownikom fizycznym). Celem tej terapii jest zapobieganie przetrenowaniu i/lub odniesieniu kontuzji. W tym celu prowadzi się intensywne zabiegi w szybkim tempie, które mają na celu mocne rozgrzanie i rozluźnienie mięśni (przed lub po wysiłku), wspierać regenerację organizmu oraz zwiększać ruchomość kończyn w pewnych zakresach.

Masaż bańką chińską.

Nazywamy tak formę masażu, wykorzystująca działanie podciśnienia i znanych z medycyny naturalnej, baniek. Zassanie fragmentu skóry pacjenta, znajdującej się pod bańką, powoduje znaczącą poprawę ukrwienia danego miejsca i przynosi ulgę od bólu. Zabieg ten jest niezwykle popularny w kosmetologii oraz medycynie estetycznej, gdyż stanowi bardzo skuteczną metodę walki z cellulitem, otyłością, czy zalegającymi w organizmie toksynami. Może być również stosowany jako alternatywna wersja akupunktury – wówczas bańki są używane jak igły, tj. stawiane w miejscach, które mają odpowiadać za pracę określonych innych narządów organizmu.

Masaż gorącymi kamieniami.

Jest to rodzaj terapii relaksacyjnej. Ciepło rozgrzanych kamieni bazaltowych (ok. 50°C) skutecznie koi ból w obszarze kręgosłupa, odpręża i rozluźnia mięśnie. Te efekty są wzmacniane poprzez wykorzystanie olejków eterycznych. Ten rodzaj zabiegu poprawia również kondycję skóry.

Masaż czekoladą.

Zabieg, skoncentrowany na poprawie samopoczucia oraz zapewnieniu spektakularnych efektów kosmetycznych (redukcja cellulitu, ujędrnienie skóry, poprawa cery, zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej). Jeden z najpopularniejszych rodzajów masażu wśród kobiet, słusznie kojarzony z salonami SPA. Rolę substancji aktywnej pełni w tym zabiegu oczywiście czekolada, znana od lat ze swoich relaksujących i zdrowotnych właściwości.

Masaż ajurwedyjski (abhyanga).

Ta forma terapii nawiązuje do wczesnych początków sztuki masażu i systemu wierzeń ówczesnych Indii. Celem zabiegu jest przywrócenie organizmowi równowagi poprzez usprawnienie przepływu energii pomiędzy specjalnymi punktami na ciele, nazywanymi czakrami. Do masażu wykorzystuje się w tym przypadku podgrzane wonne olejki (sezamowy, kokosowy lub migdałowy). Terapii poddawane jest całe ciało pacjenta. Rezultatem terapii jest zazwyczaj poprawa elastyczności i kondycji skóry, ogólne rozluźnienie i relaks, poprawa przemiany materii i detoksykacja organizmu.

Chwila dla zdrowia

Masaż bywa kojarzony z dużą ilością czasu, poświęcanego na udział w terapiach. Jest to pogląd mylny, ponieważ w rzeczywistości już kilkanaście minut pracy specjalisty wywołuje intensywną reakcją organizmu. Przeciętna wizyta w gabinecie masażu zajmuje około godziny, choć zdarzają się również krótsze sesje, trwające 20-30 minut krócej. Jest to ilość czasu zbliżona do tej, jaką pochłaniają zazwyczaj inne formy rekreacji czy wypoczynku (wyjście na siłownię lub basen, spacer z psem, jogging). Warto jednak pamiętać, że czas skutecznego zabiegu zależy od wielu czynników, m.in. kondycji pacjenta, charakteru niedogodności, z którymi się zmaga, wybranej metody terapeutycznej, itd. Niebezpiecznie jest sądzić, że im dłuższy zabieg, tym większa jest jego efektywność – bardziej intensywne zabiegi powinny wręcz być dozowane w krótszych dawkach, szczególnie w początkowej fazie terapii, aby nie wywołać szoku organizmu i nie nadwerężyć zbytnio skóry.

Przebieg zabiegu

Pacjent, który zdecyduje się na skorzystanie z usług masażysty, powinien zadbać o właściwe przygotowanie do wizyty. Kluczowe jest pierwsze spotkanie, ponieważ należy na nie dostarczyć dokumentację medyczną oraz poinformować specjalistę o ewentualnych przeciwskazaniach, dolegliwościach, branych lekach, itd. Wtedy też można zapoznać się ze szczegółami procesu i wymaganiami.

Niezależnie od wybranego rodzaju masażu, pacjent powinien stawić się na zabieg po wcześniejszej kąpieli (w przypadku pań ważne jest także zmycie makijażu i spięcie włosów), bez biżuterii i ozdób, najlepiej ok. 2 godzin po ostatnim posiłku. Dobrze jest w dniu zabiegu nie pić żadnych napojów energetyzujących (kawy, herbaty, yerba mate, „red bulli”, itd.).

Bardzo ważne jest, aby o zabiegu myśleć jako czasie dla siebie i potraktować poważnie pracę specjalisty. Kluczowe jest przyjście z „wolną głową”, w miarę możliwości dobrze jest w trakcie zabiegu nie myśleć o problemach, nie planować niczego, ani nie zastanawiać się, która jest godzina, itd. Oczywiście, nie należy liczyć na możliwość rozmowy przez telefon w trakcie zabiegu lub inne czynności, równie skutecznie rozpraszające uwagę. Idealnym stanem do przyjmowania większości form masażu jest półsen – wówczas najsilniej odbieranymi bodźcami z otoczenia będą te przyjemne, związane bezpośrednio z masażem.

Podczas zabiegu nie rozmawia się ze specjalistą – wyjątkiem są sytuacje, kiedy pacjent odczuwa ból lub dyskomfort innego rodzaju (należy to zgłaszać niezwłocznie). Masażysta jest kimś w rodzaju przewodnika – prowadzi spokojnie swojego gościa przez proces, nie należy obawiać się, że samemu popełni się jakiś błąd. Problematyczne może być tylko rozbieranie się – w wielu przypadkach dobrze jest przyjmować masaż nago lub w bardzo skąpej bieliźnie. Z reguły jednak specjalista wie, jak zapracować na zaufanie pacjenta i potrafi go oswoić z tą niecodzienną sytuacją. Oczywiście, jeśli gość salonu masażu nie będzie potrafił się przemóc, jego opiekun nie będzie wywierał na nim presji.

Po zakończonym zabiegu może być konieczne wzięcie prysznica (np. po terapii ajurwedyjskiej), a dobrą praktyką jest, po ubraniu się, odczekanie kilkunastu minut w szatni – organizm może potrzebować czasu, by „oswoić się” z nową sytuacją i przygotować do wyjścia. Pomijając kwestię wstydu przy rozbieraniu się, można powiedzieć że skorzystanie z masażu nie różni się zbytnio od wizyty u lekarza czy kosmetyczki; wystarczy wypełniać polecenia i w odpowiednim momencie skupić się na sobie, by zaznać pełni korzyści z terapii.

Nie dla każdego

Niestety, w wyjątkowych przypadkach skorzystanie z terapii jest niemożliwe z powodu sporego ryzyka pogorszenia stanu zdrowia pacjenta. Lista przeciwskazań jest dość długa, ale na szczęście większość pozycji to dolegliwości o charakterze incydentalnym, jak np. ciąża, menstruacja, zapalenia, choroby zakaźne, gorączka, osłabienie organizmu, itd. Całkowite wykluczenie z zabiegów masażu dotyczy zazwyczaj osób, dotkniętych bardzo poważnymi, przewlekłymi chorobami (gł. o charakterze nowotworowym) lub trwałymi uszkodzeniami określonych organów (serce, jelita, wątroba, itd.). Podjęcie terapii wbrew ostrzeżeniom raczej nie przyniesie pozytywnych skutków, a jest obarczone ryzykiem nasilenia się objawów, z jakimi pacjent borykał się wcześniej. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do zgonu, a jeśli występują choroby i zmiany skórne – zagrożone jest także zdrowie specjalisty, wykonującego zabieg. Należy jednak pamiętać, że ostateczną decyzję w sprawie podejmuje lekarz i sam masażysta. Zazwyczaj potencjalny pacjent dostaje czytelną informację o ewentualnym ryzyku, z jakim wiąże się rozpoczęcie terapii.

Cena zdrowia i dobrego samopoczucia

Ostatnią przeszkodą, jaka może powstrzymać daną osobę przed rozpoczęciem terapii, są koszty zabiegów. Jest to jednak bariera umowna, ponieważ ze względu na sporą konkurencję na rynku, znalezienie masażysty o ofercie dostosowanej do możliwości finansowych konkretnego pacjenta nie nastręcza większych trudności.

Poszczególne rodzaje masażu różnią się ceną, ale nie ma mowy o większych różnicach. Jeden zabieg, trwający godzinę, kosztuje zazwyczaj ok. 100-150 zł. Tak większość specjalistów wycenia 60 minut swojej ciągłej, dość ciężkiej i monotonnej pracy z pacjentem, nie wydaje się więc, aby była to kwota specjalnie wygórowana. Spory wpływ na koszt ma także lokalizacja i standard gabinetu oraz renoma masażysty; niekiedy można znaleźć zabiegi w bardzo okazyjnych cenach, świadczone po prostu przez specjalistów o krótkim stażu w zawodzie i/lub pracujących w małych gabinetach na obrzeżach miasta.

Masaż ma wiele odmian i wywołuje kompleksowy, pozytywny wpływ na różne sfery funkcjonowania pacjenta. Nie sposób zatem deprecjonować jego znaczenia czy skuteczności – tysiące lat tradycji i rozwoju wsparte rzetelnymi naukowymi dowodami nie pozwalają wątpić w sens wykorzystywania tych metod w praktyce. Zdrowie jest wartością bezcenną, dlatego warto zawczasu udać się na zabieg z zakresu licznych wariantów masażu i ocenić we własnym zakresie, czy terapia wywołuje pożądany skutek. Koszt takiego specyficznego testu jest niewspółmiernie niski w stosunku do korzyści, jakie można tym sposobem osiągnąć. Tym bardziej nie warto odkładać decyzji o skorzystaniu z oferty gabinetów masażu odkładać ad calendas Graecas.

0/5 (0 Reviews)

1 komentarz do wpisu “Masaż – idealne pobudzenie organizmu”

  1. witamdzis odwiedzilem to tajemnicze miejsce w zgierzu …zastalem dwie urocze kobiety ktore prowadza wyjatkowy salon mila atmosfera piekny klimatyczny wystroj profesjonalna obsluga ….chetnie powroce w to miejsce i wszystkim polecam

Dodaj komentarz